Miód na diecie, czyli jak zdrowo grzeszyć
Naturalna złota słodycz
Pracowite pszczoły produkują miód z kwiatów i spadzi, jako pokarm dla siebie. Ale pokarm ten, jest na tyle dobry, że człowiek chętnie podjada tą naturalną słodycz. Sięgają po nią również osoby próbujące schudnąć, które miód na diecie wykorzystują do zdrowego słodzenia potraw. Co poza słodkim smakiem daje nam jedzenie miodu? I czy miód na diecie odchudzającej, jest dobrym wyborem? Sprawdźmy…
Miód naturalny jest dość drogi i wymaga dużo pracy, głównie od pszczół. Człowiek, chcąc korzystać z dobrodziejstwa miodu, stara się zapewnić pszczołom jak najlepsze warunki, budując pasieki, czy stawiając je w pobliżu miododajnych kwiatów. Zaspokajając zapotrzebowanie na tą złotą słodycz oraz zmniejszając koszty jej produkcji, człowiek zaczął produkować miód sztuczny. Niestety poza walorami smakowymi, które i tak nie zawsze są najwyższych lotów, miód sztuczny ma nad naturalnym tylko jedną przewagę, niższą cenę.
Ponieważ jak wspominałam, miód naturalny wymaga pracy i jego produkcja jest droga, często dla celów marketingowych, produkt ten jest oszukiwany i sztucznie dosładzany. Najlepiej więc miód kupować, ze sprawdzonych pasiek lub z odpowiednimi certyfikatami. Jeśli widzimy na półce w sklepie miód naturalny w niskiej cenie, to powinniśmy być czujni. Zdarza się też, że ten kupiony jako naturalny, mimo tego, że już długo jest w naszym domu, nie chce się skrystalizować. To znaczy, że nie jest w stu procentach naturalny. Miód sztuczny nigdy się nie skrystalizuje. Natomiast naturalny krystalizuje się w zależności od rodzaju miodu i ilości wody w nim zawartej. Jedne potrzebują do tego kilku, inne nawet kilkunastu miesięcy. Skrystalizowanemu miodowi możemy przywrócić płynną konsystencję, wstawiając go do kąpieli w ciepłej, ale nie gorącej wodzie. Krystalizacja miodu, nie pozbawia go cennych właściwości. Zmienia się jedynie struktura i odcień miodu, który krystalizując się, zmienia barwę na jaśniejszą.
Właściwości miodu naturalnego
Miód naturalny jest znany od wielu tysięcy lat, w przeciwieństwie do cukru czy sztucznych słodzików. Człowiek już dawno odkrył jego dobroczynne właściwości i cały czas uczy się, jak może jeszcze wykorzystać je w diecie, medycynie czy kosmetyce. Miód ma właściwości antybakteryjne, przeciwzapalne i wykrztuśne. Często stosowany jest podczas przeziębień, ponieważ wzmacnia układ oddechowy. Pomaga łagodzić kaszel, ból gardła i gorączkę. Ponadto korzystnie działa na serce i mózg oraz potrafi obniżyć ciśnienie i złagodzić stres.
Miód bardzo dobrze wpływa na stan skóry, odpowiednio ją nawilżając i uelastyczniając. Dzięki właściwościom antybakteryjnym, stosuje się go do leczenia ran. Miód polecany jest osobom po wysiłku umysłowym i fizycznym oraz osłabionym po chorobie. Jego dobroczynne działanie, potrafi pomóc zregenerować siły, podnieść odporność organizmu oraz poprawić apetyt. Miód bardzo dobrze łączy się z ziołami, wzmagając ich działanie, np. połączony z melisą, ułatwi zasypianie. Wykrztuśne działanie miodu, wspomoże połączenie go z tymiankiem. To zdrowe złoto, zawiera głównie węglowodany i wodę oraz witaminy A, C i te z grupy B. Ponadto w miodzie znajdziemy potas, fosfor, sód, magnez i wapń oraz kwas foliowy i biotynę.
Rodzaje miodu naturalnego
W miodzie naturalnym, nie znajdziemy pestycydów i chemii, na które bardzo wrażliwe są pszczoły. Unikają więc skażonych kwiatów, z których pozyskują pyłek kwiatowy do produkcji miodu. Dlatego możemy być pewni, że dają nam, produkt czysty i ekologiczny. Miody naturalne dzielimy na nektarowe i spadziowe. W dodatku rodzaj miodu zależy od rodzaju kwiatów, z których został zebrany nektar. Niby do końca nie wiadomo, z jakich kwiatów pszczoła zebrała nektar, bo przecież nikt za nią nie lata, ale przyjmuje się, że te kwiaty, które rosną najbliżej danej pasieki, są tymi, z których powstał dany rodzaj miodu. Są też oczywiście miody wielokwiatowe, zresztą bardzo popularne. Rodzaj miodu możemy też poznać po jego kolorze i czasie w jakim się krystalizuje. Występuje bardzo dużo rodzajów miodu, ale skupię się na tych najpopularniejszych i najłatwiej dostępnych w naszym kraju.
- MIÓD WIELOKWIATOWY
Najpopularniejszym rodzajem miodu jest, miód wielokwiatowy. Ma łagodny zapach i smak, chociaż to zależy często od rodzaju kwiatów, z których powstał. Z reguły miód wielokwiatowy, pasuje do większości potraw. Idealnie nadaje się do zwalczania przeziębienia i bólu gardła. Uważa się go za naturalny antybiotyk. Bardzo dobrze też wspiera pracę serca i ułatwia trawienie.
- MIÓD LIPOWY
Najchętniej kupowanym miodem, jest lipowy. Ma jasną barwę i delikatny smak. Ponadto dzięki temu, że kwiaty lipy zawierają olejki eteryczne, zapach miodu lipowego jest bardzo przyjemny i działa rozluźniająco. Kwiaty lipy naturalnie podnoszą odporność organizmu, a miód lipowy działa wykrztuśnie i pomaga obniżyć gorączkę.
- MIÓD AKACJOWY
Najjaśniejszy kolor ma miód akacjowy. Zawiera też najwięcej cukru, dlatego najczęściej wykorzystuje się go do słodzenia potraw. Posiada łatwo przyswajalne węglowodany. Dzięki dużej dawce cukrów prostych, polecany jest po wysiłku i osłabieniu np. chorobą. Wspomaga układ pokarmowy i pomaga przy wrzodach żołądka. Wspiera zapobieganie kamicy nerkowej. Ze względu na wysoką dawkę fruktozy, wolno się krystalizuje.
- MIÓD RZEPAKOWY
Najszybciej krystalizującym się miodem, jest rzepakowy, który w płynnej postaci jest bardzo jasny, prawie biały. Po skrystalizowaniu ma najbardziej gładką i kremową konsystencję, wykorzystywaną do smarowania. Polecany jest przy chorobach układu krążenia. Wspomaga też układ pokarmowy i wątrobę. Dobroczynnie działa na nerki i przewody moczowe, zwłaszcza w stanach zapalnych. Pomaga łagodzić kaszel i wspiera odporność.
- MIÓD GRYCZANY
Najciemniejszy i najzdrowszy jest miód gryczany. Niestety ze względu na walory smakowe i zapachowe, nie jest często wykorzystywany. Nie nadaje się za bardzo do słodzenia potraw. Skrystalizowany ma szorstką, grudkowatą konsystencję. Sięgają po niego osoby świadome jego zdrowotnego działania. Wspomaga układ krążenia, wzmacniając naczynia krwionośne. Dzięki dużej ilości żelaza, jest pomocny przy anemii.
Miód na diecie (nie) pomoże schudnąć
Miód ma tą wielką zaletę, że raczej dużo go nie zjemy. Jest tak słodki, że już łyżeczka skutecznie zaspokoi nasze zachcianki na słodycze. Ponieważ daje większe poczucie sytości, sprawia, że rzadziej sięgamy po kaloryczne przekąski. W dodatku miód, przyspiesza metabolizm, dlatego uważa się, że miód na diecie pomoże schudnąć. Ale są też sceptycy, którzy twierdzą, że miód to po prostu sam cukier, w dodatku bardzo kaloryczny. Zamienianie jednego cukru na drugi i wmawianie sobie, że będzie bardziej dietetycznie, nie ma sensu. W końcu w miodzie znajdziemy tylko czyste węglowodany, w dodatku proste, czyli puste kalorie.
Ja uważam, że miód poza innymi opisanymi właściwościami, ma też dwie przeważające zalety, bardzo charakterystyczny smak i zapach. Niby miód jest słodki tak samo jak cukier czy inne słodziki, ale od razu poznamy po smaku, które potrawy były słodzone miodem. Jego słodycz nadaje potrawom bardzo charakterystyczny smak, wzbogacając i podkreślając również smak potraw, z nim łączonych. Pomaga to urozmaicić dietę, dodając jej nutę, trochę innej słodyczy. Dodatkowo charakterystyczny zapach miodu, działa kojąco i odprężająco, co pomaga zmniejszyć stres. Zrelaksowani rzadziej sięgamy po jedzenie, zajadając problemy. Cukier i inne słodziki nam tego nie dadzą, więc uważam, że chociażby z tego powodu warto sięgnąć po miód na diecie. Dobrze jednak zrobić to w odpowiedni sposób.
Kiedy jeść miód na diecie?
Ponieważ miód jest dość kaloryczny, bo w 100 gramach znajdziemy około 300 kcal, to powinniśmy jeść go z umiarem. Po miód na diecie, nie powinniśmy sięgać częściej niż parę razy w tygodniu, jedząc każdorazowo, najwyżej 2 łyżeczki. Przeliczając kaloryczność miodu na najczęściej wykorzystywaną dawkę, czyli łyżeczkę, musimy wiedzieć, że łyżeczka miodu to około 40 kcal. Zagłuszając wyrzuty sumienia i oczekując efektywnego działania odchudzającego, miód na diecie powinniśmy jeść w określonych porach i sytuacjach.
Zalecane jest wypijanie na czczo przegotowanej wody z miodem i cynamonem. Napój taki, pobudzi nasz organizm do działania i przygotuje układ pokarmowy do lepszego trawienia. W dodatku, woda z miodem w łagodny sposób pomoże usunąć zaparcia. Dobrym pomysłem jest też zjedzenie łyżeczki miodu do porannego posiłku, np. z kromką chleba pełnoziarnistego. Można też miodem, osłodzić poranną owsiankę czy jaglankę.
Jeśli chcemy jeść miód na diecie w ciągu dnia, wybierajmy te momenty, które łączą się aktywnością fizyczną. Zarówno przed, jak i po wysiłku miód na diecie, będzie dobrym wyborem. Przed wysiłkiem pomoże pozyskać energię, której potrzebujemy, żeby się zmęczyć, a po wysiłku pomoże zregenerować mózg i serce, dostarczając niezbędnej glukozy. Ponieważ miód wchłania się wolniej od cukru, skoki energii nie będą gwałtowne. Pamiętajmy, że wysiłek fizyczny, to niekoniecznie ćwiczenia. Nie należy myśleć, że nie możemy jeść miodu, bo nie lubimy ćwiczyć. Wysiłek fizyczny, to również sprzątanie czy spacer, oczywiście bardziej energiczne.
Jak wykorzystać miód na diecie?
Często słyszy się, że miodem powinno się słodzić napoje. Bardzo polecana jest np. herbata z miodem i cytryną. Wszystko fajnie, tylko, że miód nie może być bardzo podgrzewany, bo traci swoje dobroczynne właściwości. Dlatego jeśli chcemy dodać go do herbaty, to już przestudzonej. Odrobinę miodu, warto dodać do wody mineralnej, której powinniśmy dużo wypijać na diecie, a która nie każdemu pasuje.
Miód na diecie można wykorzystać “na zimno” do innych potraw. Świetnie komponuje się z twarogiem czy serkiem wiejskim. To jest bardzo dobry wybór, bo twaróg ma dużo białka, które pomaga schudnąć. Białko jedzone w dużych ilościach, a zdarza się to często na dietach odchudzających, może się znudzić i właśnie twaróg bywa tą najbardziej znienawidzoną potrawą. Miód idealnie komponuje się też z wysokobiałkowymi orzechami, więc warto to wykorzystać. Ja na diecie ONZ (Odchudzanie Na Zawołanie) lubię robić sobie “serniczek” dodając to twarogu miód i orzechy.
Jak wspominałam miodem możemy posłodzić owsianki lub jaglanki. Dobrze pasuje do mleka i jogurtu, więc sprawdzi się do porcji płatków. Możemy też użyć miodu do pieczenia dietetycznych ciast i ciasteczek. Ale musimy pamiętać, że wtedy możemy tylko liczyć na wyjątkowy smak i aromat miodu, bo jego właściwości zabiliśmy wysoką temperaturą. Ale słodycz miodu, dobrze komponuje się również z mięsami, np. żeberkami. Często jest składnikiem mięsnych marynat, np. łączonych z musztardą.
Każdy rodzaj miodu ma inny smak, co pozwala wybrać ten, który najbardziej nam smakuje. Doceńmy to, że miód na diecie pozwala nam na zdrowe grzeszenie. Pamiętajmy tylko o umiarze, bo nic nie jest na tyle dobre, żeby na diecie, jeść to bez opamiętania.
Ana
2 komentarze
Ane
Witam, nie bardzo rozumiem, jak traktować ” serniczki ” o których piszesz w swoim jadłospisie, traktujesz je, jako posiłek białkowy a przecież miód to czyste węglowodany….i dodanie twarogu tego nie zmieni….
anana
Witaj! Trudno znaleźć posiłek, który zawiera same białka lub węglowodany. Nawet wspomniany przez Ciebie miód oprócz węglowodanów zawiera śladowe ilości białka. Natomiast węglowodany znajdują się w orzechach i twarogu. Dodawana przeze mnie do “serniczków” łyżeczka miodu, w minimalnym stopniu zmienia posiłek białkowy. I tak przeważają w nim białka pochodzące z twarogu i orzechów. Można też pominąć miód, ale wtedy dieta jest mniej przyjemna, a dla mnie to jest najważniejsze: “Dieta ma być przyjemna, żeby Cię nie zniechęciła!”. Poza tym jadłam “serniczki” w każdej turze, a i tak schudłam “Efekty odchudzania z dietą ONZ – podsumowanie pamiętnika”. Cieszę się, że zadajesz pytania, jeśli jeszcze coś Cię interesuje, chętnie odpowiem.