-
Dziurawiec – kartka z zielnika. Ale po co i z czym to się je?
Ziele świętojańskie z dziurawymi listkami Parę dni temu obchodziliśmy Noc Świętojańską, która między innymi kojarzona jest z różnymi ziołami. Według tradycji zbiera się wtedy zioła i kwiaty, aby ozdabiać nimi domy i robić wianki puszczane na wodę. Noc Świętojańska obchodzona jest w wigilię św. Jana Chrzciciela, z którym kojarzony jest bardzo cenny dziurawiec. Zioło to zakwita właśnie w okolicy obchodzonego 24 czerwca święta Świętego Jana Chrzciciela i dlatego nosi również potoczną nazwę ziele świętojańskie. Dziurawiec zwany również pospolitym rośnie na terenie całego kraju. Często wybiera łąki, obrzeża dróg i pól, chętnie rośnie w pełnym słońcu. “Zioła lubiące słońce w ogrodzie, na balkonie, parapecie i łące”. Chociaż dziurawiec występuje dość powszechnie,…
-
Czosnaczek pospolity – kartka z zielnika. Ale po co i z czym to się je?
Jadalny chwast o smaku czosnku Dzisiaj na kartki mojego zielnika trafia czosnaczek pospolity. To dość inwazyjne dzikie zioło przez wielu uważane za chwast. Nie jest mile widziane zwłaszcza na pastwiskach, bo zjedzone przez krowy pogarsza smak mleka. Mam wrażenie, że w tym roku czosnaczek pospolity spotykam częściej niż zwykle. Kiedy zauważyłam, że zioło to bujnie wyrosło również w moim ogrodzie uznałam, że wprasza się także na kartki mojego zielnika. Może to wyjątkowo wczesna i ciepła wiosna sprawiła, że czosnaczek pospolity bujniej rośnie. A może po prostu jestem bardziej wyczulona na dzikie zioła i bardzo chętnie szukam ich przy każdej okazji. “Zioła dziko rosnące, czyli bukiet ziół z letniego spaceru”. Muszę…
-
Dzika róża – kartka z zielnika. Ale po co i z czym to się je?
Dzika róża – brzydsza, ale bardziej wartościowa Często szukam pomysłu jakie zioło w kolejności ma trafić na kartki mojego zielnika. Tym razem wybór był bardzo łatwy. Uznałam, że w tym momencie z racji nazwy, dzika róża będzie najlepszym wyborem. Ma to być poniekąd kontynuacja moich ostatnich wpisów na temat dzikich ziół. W “Zioła dziko rosnące, czyli bukiet ziół z letniego spaceru” opisywałam zioła, których używamy na co dzień, a które rosną np. na łąkach. Zachęcałam do poznania ich w naturalnym środowisku. Natomiast w “Dzikie zioła podobne z wyglądu do innych dzikich roślin”, przestrzegałam przed niebezpiecznymi pomyłkami podczas ewentualnego samodzielnego zbierania dzikich ziół. Dlatego tym razem bliżej opiszę zalety dzikiej róży,…
-
Dzikie zioła podobne z wyglądu do innych dzikich roślin
Dziko rosnące zioła i inne rośliny bardzo łatwo pomylić Wokół nas rośnie wiele wartościowych ziół, które można spotkać na polach, łąkach, w lasach, w przydrożnych rowach, a także na miejskich i przydomowych trawnikach. Ziołom dziko rosnącym poświęciłam ostatni artykuł w kategorii Ziołowe Rozczarowanie “Zioła dziko rosnące, czyli bukiet ziół z letniego spaceru”. Przedstawiłam tam mini atlas bezpiecznych ziół, które warto poznać w naturalnej wersji. Jest jednak pewne niebezpieczeństwo, że bezpieczne zioła pomylimy z podobnymi roślinami szkodliwymi lub wręcz trującymi. W tym kontekście nazwa mojej kategorii Ziołowe Rozczarowanie, w której opisuję moje próby uprawy ziół doniczkowych, nabiera innego znaczenia. To tak na marginesie, bo temat jest poważny, dlatego tym razem stworzę…
-
Zioła dziko rosnące, czyli bukiet ziół z letniego spaceru
Stosowane na co dzień zioła rosną wokół nas Wybierając się na letni spacer na łonie natury możemy znaleźć zioła dziko rosnące. Wszystko zależy jednak od tego, w jakie miejsce się wybierzemy. Inne zioła dziko rosnące znajdziemy na słonecznych łąkach i polach, a inne w bardziej zacienionych miejscach, np. na obrzeżach rzek i lasów. To jakie zioła dziko rosnące znajdziemy na naszym spacerze zależy również od tego, czy na spacer wybierzemy się na początku, w środku, czy u schyłku lata. Warto jednak porozglądać się trochę i poobserwować co daje nam natura. Taki spacer nie tylko pomoże nam się zrelaksować, ale również może być ciekawym doświadczeniem. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy,…