Ciepłe posiłki – dlaczego warto jeść je codziennie?

Ciepłe posiłki są smaczne i aromatyczne

Zimowa pora sprawia, że częściej mamy ochotę zjeść coś ciepłego. Ciepłe posiłki rozgrzewają i dają nam uczucie błogiego ciepła na żołądku. W “Gotowane, smażone, pieczone – ciepło i zdrowo na żołądku” opisywałam termiczne metody przyrządzania potraw. Wyjaśniłam też, które z nich są najzdrowsze. Dzisiaj chcę Was przekonać, że warto jeść ciepłe posiłki i to najlepiej codziennie.

Ciepłe posiłki są dla nas atrakcyjniejsze wizualnie i mają lepszą, bardziej miękką  konsystencję. Jest to głównie zasługa tłuszczu znajdującego się w posiłkach. Podgrzany tłuszcz zmienia się w bardziej przyswajalną płynną formę i wtapia w posiłek. Jeśli jedlibyśmy zimny sos lub zupę, to nawet te w odtłuszczonej wersji miałyby na powierzchni nieestetyczne plamy skrzepniętego tłuszczu. Taki posiłek nie wyglądałby apetycznie, a przecież to ważne, bo “Jemy oczami, czyli niech się dzieje na talerzu”.

Ciepłe posiłki są też bardziej aromatyczne, co korzystnie wpływa na apetyt, pobudzając węch i smak, które są niezwykle ważne w procesie trawienia. To pod ich wpływem, gdy posiłek jest jeszcze w ustach, układ pokarmowy przygotowuje się do trawienia i zaczynają wytwarzać się soki żołądkowe. Intensywniejszy zapach potraw jest dla nas zachęcający i często dopiero gdy poczujemy aromat potrawy zauważamy, że jesteśmy głodni. Bywa też tak, że nawet jeśli nie odczuwamy głodu, czując atrakcyjny aromat posiłku, mamy ochotę go zjeść.

Ciepłe posiłki są także smaczniejsze i łatwiej wyczuć w nich różne nuty smakowe. To wyższa temperatura sprawia, że bardziej odczuwamy smak i aromat przypraw. Jest to najbardziej zauważalne w przypadku przypraw ostrych oraz korzennych “Szkodliwe przyprawy i ich zalety, które warto wykorzystać”. Dlatego te same posiłki zjedzone na zimno nie smakują nam tak bardzo, jak najlepiej na świeżo przygotowane ciepłe posiłki.

Właściwa temperatura spożywanych posiłków

Jeśli chcemy, żeby ciepłe posiłki, które spożywamy odpowiednio się trawiły powinniśmy pilnować też ich temperatury. Najlepsza dla naszego układu trawiennego jest temperatura zbliżona do temperatury naszego ciała czyli 35-37 stopni Celsjusza. Dobrze trawią się również ciepłe posiłki podgrzane do temperatury około 65-70 stopni Celsjusza. Zupy mogą być bardziej gorące i ich temperatura może wynosić około 75 stopni Celsjusza. “Dietetyczne zupy – posiłki sycące i odchudzające”. 

Wyższa temperatura może poparzyć nasze drogi pokarmowe. Jest to ważne zwłaszcza w przypadku dość tłustych potraw, bo tłuszcz dłużej utrzymuje ciepło i będzie drażnił nie tylko jamę ustną i przełyk, ale również żołądek. Ciepłe posiłki możemy też zastąpić posiłkami w temperaturze pokojowej, one także są łatwo przyswajalne. Trzeba też pamiętać, że podobnie niebezpieczne mogą być zbyt zimne posiłki. Ich niska temperatura również może podrażnić śluzówkę jamy ustnej, gardła, przełyku i żołądka.

Najgorsze dla naszego żołądka są zimne posiłki zawierające duże ilości tłuszczu. Takie dania są ciężkostrawne i mogą powodować wzdęcia i bóle brzucha. Po ich spożyciu przeważnie nie czujemy się komfortowo, zwłaszcza jeśli popijemy alkoholem lub innym zimnym napojem. Często nam się to zdarza na różnych imprezach, gdy serwowane ciepłe posiłki zdążyły wystygnąć, ale nadal możemy po nie sięgać w formie przekąski. “Święta na diecie, czyli odchudzanie w trakcie różnych imprez”.

Ciepłe posiłki ograniczają uczucie głodu

Ciepłe posiłki są bardziej sycące i dają uczucie błogiego zaspokojenia. Po nich czujemy się zrelaksowani i najedzeni. Ciepło i pełność w żołądku daje nam spokojnie zapomnieć o głodzie i nie szukamy kolejnego, często kalorycznego i niezdrowego posiłku. Jest to korzystne dla utrzymania wagi i wtedy gdy próbujemy schudnąć. Najedzeni ciepłymi posiłkami nie dostarczamy sobie dodatkowych kalorii, które mogą odkładać się w tkankę tłuszczową.

Moda na odchudzanie sprawia, że szukamy coraz nowszych rozwiązań na pozbycie się zbędnych kilogramów. Jednym z nich ma być jedzenie zimnych posiłków, ponieważ organizm musi się bardziej napracować, żeby je strawić. Organizm lepiej trawi ciepłe posiłki, a my dostarczamy mu zimnych, to musi je sobie ogrzać do temperatury ciała. W tym celu zużywa więcej energii, czyli spala kalorie dostarczane z pożywieniem. Niestety zimne posiłki wydają się nie zapełniać żołądka w całości, co sprawia że czujemy niedosyt i mamy ochotę zjeść dodatkową porcję.

Plusem jedzenia zimnych posiłków w celu zmniejszenia wagi ma być również fakt, że zimne jedzenie jest mniej smaczne, więc mniej go zjemy. Jednak odchudzając się nie powinniśmy odmawiać sobie smacznych posiłków, bo zniechęceni w końcu sięgniemy po coś co nam smakuje, a niekoniecznie nadaje się na dietę odchudzającą. Próbując zrzucić zbędne kilogramy powinniśmy pamiętać, że “Dieta ma być przyjemna, żeby Cię nie zniechęciła!”.

Ciepłe posiłki rozgrzewają i poprawiają krążenie krwi

Ciepło dostarczane z posiłkami również może pomóc nam schudnąć. Ciepłe posiłki rozgrzewają organizm i pozwalają na dłużej utrzymać ciepło, co jest ważne głównie w chłodniejsze, wietrzne i deszczowe dni. Jeśli chcemy rozgrzać się jeszcze bardziej do posiłków powinniśmy dodać rozgrzewające przyprawy. Bardzo dobrze sprawdzą się tu chili, imbir, kurkuma, goździki i … “Cynamon – rozgrzewające odchudzanie, nie tylko od święta”.

W rozgrzanym organizmie szybciej krąży krew i ułatwiony jest przepływ limfy. Szybsze krążenie sprawia, że przyspiesza też metabolizm, więc organizm szybciej pozbywa się toksyn i łatwiej wchłania cenne składniki odżywcze z pożywienia. Poprawa krążenia rozgrzewa stopy i dłonie, a wiele osób skarży się na dyskomfort w postaci zimnych stóp i dłoni również w cieplejsze dni.

W gorące, upalne dni mniej przychylnie patrzymy na ciepłe posiłki i wręcz unikamy tych bardziej gorących. Ciało jest wystarczająco nagrzane i każdy kęs ciepłego posiłku sprawia, że zaczynamy się pocić. Wtedy, by wspomóc nasz układ trawienny warto jeść posiłki przestudzone do temperatury pokojowej. Jednak nie wszystko w chłodniejszej wersji jest równie dobre jak w wersji gorącej. Dlatego latem często unikamy np. gorącego rosołu i wybieramy warzywne i owocowe chłodniki.

Zrównoważone temperatury spożywanych posiłków

W dzisiejszych czasach jesteśmy tak zagonieni, że często sięgamy po kanapki, które możemy zjeść na zimno w każdej chwili. Skoro jednak ciepłe posiłki są dostarczają nam smakowych, zapachowych i wizualnych doznań, to może warto jeść je codziennie. Możemy wcześniej przygotować większe porcje i podgrzewać, by zjadać regularnie ciepłe posiłki. Możemy też sięgnąć po wiele rozwiązań gotowych lub wymagających mało czasu na przygotowanie dań dostępnych w sklepach. Bardzo dobrze sprawdzą się tu np. mrożone dania na patelnię pełne warzyw, ryżu lub makaronu. “Mrożonki warzywne i owocowe – nie unikaj, bo są zdrowe!“. 

Ciepłe posiłki łatwiej się trawią i mają wiele plusów, ale musimy też pamiętać o jednej ważnej rzeczy. Przygotowanie i poddawanie produktów obróbce termicznej pozbawia je części witamin i innych składników odżywczych. Dlatego jeśli zależy nam na utrzymaniu większości zdrowych właściwości potraw, powinniśmy poddawać je jak najkrótszej obróbce cieplnej. Możemy też zapewnić sobie jeden ciepły posiłek, który będzie trochę uboższy w składniki odżywcze i jeść resztę posiłków na surowo zachowując witaminy i minerały. Mam tu na myśli różnego rodzaju sałatki warzywne i owocowe oraz nabiał, np. “Ser twarogowy – idealne białko na dietę odchudzającą”.

Korzyści z obróbki termicznej potraw

Obróbka termiczna pozbawia potrawy części witamin i mikroelementów, ale pozwala zabić groźne bakterie znajdujące się w żywności. Dlatego zwłaszcza mięso, ryby i jajka powinniśmy poddawać wysokim temperaturom, by wyeliminować szczepy złych bakterii.

Warto też pamiętać, że niektóre produkty zyskują dopiero po poddaniu ich obróbce termicznej. Dobrym przykładem są pomidory, które dopiero po ugotowaniu zyskują cenny likopen. “Musztarda, ketchup, majonez – a Ty co wybierasz?’.

Chociaż nasz organizm bardzo lubi ciepłe posiłki, niektóre posiłki warto zjeść po przestudzeniu. Dotyczy to posiłków węglowodanowych zawierających skrobię. W zimnym posiłku takim jak ziemniaki, ryż, makaron powstaje korzystniejsza dla nas skrobia oporna. Więcej na ten temat pisałam w “Skrobia oporna – czemu warto jeść zimny makaron i ryż?”.

Ciepłe posiłki poprawiają trawienie i samopoczucie

Wprawdzie obecnie dostępne badania i opinie dietetyków nie wskazują jednoznacznie, że codziennie powinniśmy jeść ciepłe posiłki. Jednak wiele osób po kilku dniach bez ciepłego obiadu czuje się zapchana zimnym jedzeniem, np. kanapkami i chętnie sięga po coś na ciepło. Może jednak coś w tym jest skoro czujemy, że organizm sam dopomina się o ciepłe posiłki. Wiele osób przyznaje też, że od kiedy zaczęły regularnie jeść ciepłe posiłki, zauważyły mniejsze dolegliwości dotyczące układu pokarmowego, takie jak zgaga, refluks, czy zaparcia. “Naturalne sposoby na zaparcia – niech jelita wezmą się do pracy”.

Ciepłe posiłki lepiej wyglądają i smakują, co sprawia, że jedzenie jest przyjemnością, a my czujemy się dopieszczeni. To poprawia nasze samopoczucie i daje poczucie bezpieczeństwa, bo nie martwimy się uczuciem głodu. Wprawdzie ciepło na żołądku trochę rozleniwia, ale zrelaksowany organizm ma większą motywację do działania. Dobre samopoczucie pozwala też na lepszą koncentrację i usprawnia procesy myślowe. W dodatku ciepłe posiłki lepiej się trawią, więc nie odczuwamy dolegliwości żołądkowych i możemy spokojnie zająć się swoimi sprawami.

Nie wiem jak Wy, ale ja należę do tej grupy osób, która już po kilku dniach na zimnych kanapkach, jogurtach, owocach i sałatkach marzy o błogim ciepełku na żołądku, które zapewniają tylko ciepłe posiłki. Jedząc przynajmniej jeden ciepły posiłek na kilka dni, od razu czuję się lepiej. Jestem ciekawa jak jest u Was i czy odczuwacie, kiedy Wasz organizm domaga się ciepłego posiłku. A może przekonanie, że ciepłe posiłki warto jeść codziennie wynieśliście z rodzinnego domu, kiedy ciepły obiad był stałym punktem dnia. Pamiętacie jeszcze wołającą z kuchni mamę “Obiad!!! No chodź, bo Ci wystygnie.”? I może chodzi o to, że ciepłe posiłki jedlibyśmy chętniej gdyby ktoś nam je podał?

Ana