-
Uważne jedzenie – skupiaj się na tym co jesz i zobacz korzyści
Posiłek zaspokaja podstawowe potrzeby człowieka Jedzenie posiłków jest naturalną czynnością każdego człowieka. Zaspokaja podstawową potrzebę fizjologiczną niezbędną do życia. Za pomocą posiłków dostarczamy organizmowi wszystkich potrzebnych składników odżywczych. Moglibyśmy skupiać się tylko na tym, żeby posiłki zawierały niezbędne składniki i odżywiały organizm. Jednak zrobiliśmy z jedzenia cały rytuał i staramy się, żeby było ono nie tylko wartościowe, ale także smaczne. Dbamy o atrakcyjny wygląd i zapach naszych potraw. Dlatego ważne powinno być dla nas też uważne jedzenie, które pozwoli nam na delektowanie się danymi potrawami. W ostatnich czasach uważne jedzenie jest bardzo trudne, bo nie poświęcamy na posiłki zbyt dużo czasu, którego i tak nam brakuje. Otacza nas bardzo wiele…
-
Święta na diecie, czyli odchudzanie w trakcie różnych imprez
Świąteczna przerwa w diecie odchudzającej Początek nowego roku lub wczesna wiosna to czas, kiedy wiele osób rozpoczyna odchudzanie. Pojawiają się pierwsze sukcesy, spada waga, znikają boczki i nagle przychodzi świadomość, że zbliżają się Święta Wielkanocne. Dla wielu odchudzających się osób to bardzo przerażająca wizja i z góry zakładają, że Święta na diecie będą beznadziejne. Oczywiście wszystko zależy od wybranej diety odchudzającej i zaangażowania oraz czasu poświęconego na dietę i osiągniętych wyników. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że jeśli później zaczynałam odchudzanie, czyli krócej trwała dieta i mniej schudłam, to Święta na diecie traktowałam trochę jak okazję do obżarstwa. Zakładałam, że tak naprawdę dopiero po Świętach zacznę prawdziwe odchudzanie. Ale jeśli…
-
Jemy oczami, czyli niech się dzieje na talerzu
Nawet syci jemy oczami O tym, że jemy oczami przekonaliśmy się zapewne nie raz. Chyba każdy z nas spotkał się z sytuacją, że zobaczył jakieś danie i nagle poczuł chęć, żeby je zjeść. Nie czujemy wtedy głodu, ale im dłużej patrzymy na daną potrawę, tym bardziej jesteśmy przekonani, że coś tam jeszcze zmieścimy. To taka pułapka, w którą czasem wpadamy. Bywa, że potem mamy wyrzuty sumienia. Fakt, że jemy oczami, stwierdzamy też, gdy zdarzy nam się przynieść ze sklepu np. zgniecione bułki. Gdy je wybieraliśmy w sklepie, były takie apetyczne i kształtne, że …mm… A teraz przygniecione innymi większymi zakupami, wyglądają mało apetycznie i już nie mamy na nie ochoty…