Czy bułki to małe chleby? Poznaj różnice oraz rodzaje bułek
Pieczywo podobne, ale inne
Czasem mogłoby się wydawać, że bułki to po prostu małe chleby. Podobnie są wypiekane, podobnie smakują i podobnie możemy je wykorzystać. No właśnie “podobnie”. Jednak bułki to całkiem inne pieczywo niż chleb. Nawet te noszące takie same nazwy, np. chleb graham i bułki grahamki, trochę się od siebie różnią.
Tym razem spróbuję pokazać, jakie są podstawowe różnice między chlebem a bułkami. Napiszę też, jakie rodzaje bułek możemy najczęściej spotkać w sklepach i piekarniach. A wybór jest naprawdę duży. Oprócz zwykłych bułek codziennych, kupić możemy też inne, powiedzmy “bardziej wyszukane”. Ich nazwy często wskazują na ich skład, ale i to nie zawsze jest pomocne. Bułki zachęcają nas swoimi kształtami i odcieniami. Ponieważ jemy oczami, nie zawsze potrafimy się oprzeć i wybrać właściwie. Na koniec, podam też parę przykładów, na wykorzystanie bułek w codziennej diecie. Jakie bułki do czego pasują i które rodzaje bułek, lepiej smakują same, popijane np. mlekiem.
Czym się różnią bułki od chleba?
Zacznę od zasadniczej różnicy dotyczącej wypieku bułek i chleba, a chodzi mi o mąkę. Większość rodzajów chleba, które opisałam ostatnio, wypiekane jest z mieszanej mąki pszenno-żytniej lub samej mąki żytniej. Nie znajdziemy typowo pszennego chleba, poza chlebem tostowym. Natomiast prawie wszystkie rodzaje bułek wypiekane są z mąki pszennej lub mieszanej. Jednak rzadko, dodawana jest tu mąka żytnia, a jeśli już, to w mniejszych proporcjach. Do mąki pszennej, wykorzystywanej do wypieku bułek, dodaje się też mąkę kukurydzianą, owsianą, gryczaną, jaglaną lub inne niezawierające glutenu. Musimy jednak pamiętać, że bułki bezglutenowe, raczej nie są dostępne z każdym sklepie. Przeważnie można je kupić w specjalistycznych sklepach lub upiec samemu. Nawet dostępne w piekarniach bułki kukurydziane, nie zagwarantują nam, że nie znajdziemy w nich glutenu. Do ich wypieku, używana jest też mąka pszenna, więc ta zawierająca gluten.
Kolejna różnica polega na tym, że chleb najczęściej wypiekany jest na drożdżach lub na zakwasie z mąki żytniej. Bardzo popularne są też chleby na zakwasie z dodatkiem drożdży. Taki proces ma przyspieszyć wyrób chleba. Natomiast większość bułek, wypiekana jest na samych drożdżach. Rzadziej dodawany jest tu zakwas, a jeśli już, to z mąki pszennej. Wprawdzie można spotkać bułki pszenne na zakwasie żytnim, ale raczej sporadycznie.
Dodatkowo niektóre rodzaje bułek, mogą zawierać jajka, cukier, masło i mleko, których nie znajdziemy w typowym chlebie. Te składniki, znacząco wpływają na różnice między chlebem a bułkami. Na pewno też, wykorzystywanie innych proporcji do wypieku obu rodzajów pieczywa oraz czas wyrastania ciasta, ma duży wpływ na ich smak i wygląd. To dlatego bułki i chleb to całkiem inne rodzaje pieczywa.
Codzienne bułki pszenne
Najbardziej popularne, wybierane na co dzień są bułki pszenne. Zaliczamy do nich kajzerki, bagietki, bułki wrocławskie czy ciabatty. Wprawdzie każda z tych bułek jest inna i różni się nie tylko wyglądem, to zasadniczo mają podobny skład. Do wypieku wszystkich, używana jest biała oczyszczona mąka pszenna oraz drożdże. Takie bułki są lekkie, miękkie i puszyste. Niestety szybko wysychają, zwłaszcza w suchym miejscu.
Bułki pszenne, są lekkostrawne, ale na krótko pozostawiają uczucie sytości. Chociaż, nie zawierają wielu składników, są dość kaloryczne. Ze względu na rodzaj mąki, używany do ich wypieku, nie są uważane za zdrowe, dodatkowo zawierają też dużo glutenu. To po prostu źródło węglowodanów, ale tych złych, które na krótko dodają nam energii, nie wnosząc nic poza tym. Między innymi dlatego, tego typu bułki nie są polecane dla osób dbających o linię i zdrowe odżywianie.
Pszenne – orkiszowe i grahamki
Bułki orkiszowe i grahamki, są również wypiekane z mąki pszennej, ale innego typu. Mąka orkiszowa, powstaje ze starej odmiany pszenicy. Ten typ charakteryzuje się mocniejszą łupinką, która pozwala ziarnom zachować wszystkie właściwości i chroni przed zanieczyszczeniami. Ziarna orkiszu są dużo zdrowsze od zwykłej pszenicy, zawierają też więcej witamin i błonnika. Mąka orkiszowa, nie nadaje się zbytnio do samodzielnego wypiekania, bo ciasto byłoby za mało lepkie i takie wypieki mogłyby się za bardzo kruszyć i rozpadać. Dlatego do mąki orkiszowej przeważnie dodawany jest inny rodzaj mąki, najczęściej zwykłej pszennej.
Mąka typu graham, to mąka pszenna razowa, czyli pełnoziarnista. Poszczególne ziarna pszenicy mieli się osobno, co sprawia, że mąka ma zróżnicowaną strukturę. Otoczka ziarna i kiełki mielone są grubiej, a samo bielmo drobniej. Można to wyczuć i zobaczyć w gotowych bułkach grahamkach. Pełne ziarna pszenicy, nadają wypiekom z mąki graham, naturalny, ciemny kolor. Mąka graham jest najbardziej wartościową mąką pszenną. Zresztą oba opisane rodzaje mąki pszennej, są wartościowe. Między innymi zawierają więcej błonnika, który zapewni nam sytość oraz mniej glutenu, na który uczulonych jest coraz więcej osób. Jeśli chcemy wybierać bułki pszenne, to właśnie takie powinny częściej gościć na naszych stołach.
Bułki pełnoziarniste i wieloziarniste
Pełnoziarniste czyli najbardziej pełnowartościowe bułki, powstają z mąki mielonej tylko raz. Do produkcji takiej mąki używa się pełnych ziaren, razem z otoczką i kiełkami. Mąka pełnoziarnista zawiera najwięcej ważnych składników odżywczych. Oprócz zdrowych węglowodanów i tłuszczy, całe ziarna dostarczają też całkiem dużo niezbędnego dla nas białka. Pełne ziarna zawierają bardzo dużo składników mineralnych i witamin, zwłaszcza tych z grupy B. Pozwala to na zaspokojenie podstawowych potrzeb organizmu.
Do wypieku bułek, używa się przeważnie pełnoziarnistej mąki pszennej, rzadziej żytniej lub owsianej. Te pozostałe dodawane są w mniejszych ilościach. Raczej trudno spotkać bułki z samej mąki żytniej, zazwyczaj miesza się ją np. z mąką orkiszową. Coraz częściej zdrowe pieczywo, wypiekane jest w domowych warunkach.
Bułki pełnoziarniste, nie są bardziej kaloryczne od tych z mąki oczyszczonej. Należy jednak uważać, na dodatki w postaci różnego rodzaju pestek i ziaren, np. słonecznika, dyni, soi. Wtedy to już są bułki wieloziarniste. Często nazwa wskazuje, których ziaren jest najwięcej i tak możemy kupić bułkę dyniową czy słonecznikową. Pestki i ziarna, podnoszą wprawdzie kaloryczność takich bułek, ale są bardzo zdrowe i dostarczają jeszcze więcej cennych składników oraz potrzebnych zdrowych tłuszczy. Dodatkowo, pełne ziarna i pestki zawierają więcej błonnika, który na dłużej zapewni nam uczucie sytości. Dlatego takie bułki, polecane dla osób na diecie odchudzającej, np. ONZ (Odchudzanie Na Zawołanie). Zdecydowanie lepiej jest zjeść jedną bułkę pełnoziarnistą z dodatkiem zdrowych ziaren, niż dwie zwykłe z białej mąki oczyszczonej.
A z czym to się je?
Większość opisanych do tej pory bułek, możemy zjeść same, wykorzystać jako bazę do kanapki czy dodatek do innego posiłku, np. bigosu. Przeznaczając takie bułki na kanapki, możemy dodać zarówno różne rodzaje sera twarogowego czy żółtego, jak i np. dżemy i musy owocowe lub inne słodkie dodatki. Ale bułki te, równie dobrze pasują, do wędlin, pasztetów czy ryb. Super komponują się z wszelkimi zieleninkami, np. sałatą, pomidorem i ogórkiem. Chętnie przyjmą też listki bazylii, natkę pietruszki czy inne zioła.
Tego typu bułki, możemy też zapiekać np. w piekarniku, robiąc ciekawe, ciepłe i chrupiące grzanki. Wtedy świetnie sprawdzą się również dodatki takie jak, papryka czy pieczarki. Na grzanki najlepiej nadają się bułki lekko przesuszone. Podgrzewając je w piekarniku, mikrofalówce czy nawet na patelni, sprawimy, że zmiękną, zachowując chrupkość. Jest to idealny sposób, na wykorzystanie bułek, które nie są już dla nas apetyczne, bo straciły swoją świeżość. Musimy jednak pamiętać, że tak “odświeżone” bułki, należy zjeść póki są jeszcze ciepłe. Kiedy już wystygną, mogą być jeszcze bardziej twarde, niż przed podgrzaniem.
Gotowe bułki smakowe
Muszę jeszcze wspomnieć o bułkach smakowych, nazywam je też gotowymi, bo mają już określony smak i można je jeść same. Mam tu na myśli bułki serowe, pokryte z wierzchu serem żółtym i cebulowe, do ciasta których dodawana jest smażona cebula. Możemy też spotkać bułki z innymi dodatkami, np. oliwkami lub coś takiego, co ja znalazłam. Po przekrojeniu bułki, okazało się, że do ciasta dodano paprykę i inne warzywa. Co to było dokładnie, nie wiem. Bułka z wierzchu wyglądała jak z jakimiś przypieczonymi dodatkami, ale trudno było stwierdzić jakimi. Na szczęście była bardzo dobra i smakowała trochę jak pizzerka. Niestety, jeśli nie kapniemy się w porę i pomylimy rodzynki z cebulą, to możemy skończyć z kanapką z bułki cebulowej i masła czekoladowego, do którego lepiej pasują całkiem inne bułki.
Inne rodzaje bułek
Mam tu na myśli bułeczki, takie trochę “dla koneserów”, czyli mleczne i maślane. Takie bułki są bardziej miękkie, puszyste i delikatne. Często mają błyszczącą lekko podpieczoną skórkę, która bywa posypana makiem lub kruszonką. Bułki mleczne i maślane mają w środku bardzo jasne, prawie białe ciasto. Wypiekane są z białej mąki pszennej z użyciem drożdży. Ich podstawowym dodatkiem jest masło lub mleko, co sprawia, że bułeczki mleczne i maślane, zawierają więcej tłuszczu niż inne bułki. Wprawdzie tłuszcz, jako składnik odżywczy jest nam niezbędny do życia, to jednak musimy pamiętać, że tego typu bułki, są też bardziej słodkie od innych. Oba te składniki podnoszą ich kaloryczność. W dodatku bułeczki mleczne i maślane wypiekane są z oczyszczonej mąki pszennej, czyli tej najmniej wartościowej. Dlatego raczej rzadko powinny pojawiać się w naszej diecie.
Bułki takie, mają różne kształty, najczęściej są okrągłe, zawijane w ślimaka lub prostokątne. Do tego rodzaju bułek możemy zaliczyć również rogale i chałki oraz słodkie bułki z rodzynkami. Bułki mleczne i maślane, bardzo dobrze smakują same, popijane np. mlekiem. Ale możemy też zrobić z nich kanapki. Tutaj niestety, nie da się wykorzystać tylu dodatków, których mogliśmy użyć do innych opisanych bułek. Po prostu, bułki mleczne i maślane są bardziej słodkie, więc pasują do nich tylko słodkie dodatki. Oprócz miodu, dżemu czy musu, możemy użyć masła orzechowego lub czekoladowego. Chociaż bardzo dobrze komponują się też z samym masłem. Jeśli chcemy, możemy do nich wykorzystać również różne rodzaje sera, np. żółty, topiony czy twarogowy.
Słodkie drożdżówki, to też bułki
Na deser zostawiłam jeszcze inne słodkie bułki, a mianowicie drożdżówki, po które chętnie sięgamy, no może nie wszyscy. Tego typu bułki, wypiekane są z białej mąki pszennej z dodatkiem drożdży piekarskich, więc stąd ich nazwa. Zawierają najwięcej cukru ze wszystkich rodzajów bułek. Chociaż mogłoby się wydawać, że to po prostu ciasto drożdżowe, to jednak często drożdżówki są od niego lżejsze oraz bardziej zbite i puszyste. W cieście drożdżowym, możemy spotkać dziurki powstające na skutek pękania pęcherzyków powietrza podczas wyrastania ciasta. W drożdżówkach, raczej tego nie zobaczymy. Drożdżówki mają różne kształty, często piekarnie utrzymują dany kształt drożdżówki, zaznaczając tym, z jakim jest dodatkiem, np. te z makiem prawie z każdej piekarni, wyglądają tak samo. Możemy też spotkać drożdżówki z serem, dżemem i budyniem.
Drożdżówki to bułki, których raczej nie wykorzystamy do kanapek. One z reguły stanowią samodzielny posiłek, np. śniadanie lub dodatek do kawy. Niestety dość szybko tracą świeżość i bynajmniej ja nie znam sprawdzonego sposobu na przedłużenie im życia. Dlatego, jeśli mam na nie ochotę, to nie czekam aż sczerstwieją, tylko jem póki są świeże. Czasem, zwłaszcza latem, popijam je zimnym mlekiem, ale z reguły drożdżówki są dodatkiem do mojej mocnej, gorzkiej kawy, którą bardzo lubię.
I żeby nie było, że lubię tylko drożdżówki i jem je namiętnie, to napiszę, że bardzo lubię bułki orkiszowe. Przekrawam je prawie na pół i wpycham tyle surówki ile wlezie. W ten sposób mam coś w rodzaju “surówkogera” i bardzo to lubię. Niestety muszę przyznać, że w moim domu najczęściej można spotkać po prostu kajzerki. Dlatego często w drodze do pracy kupuję jakieś bułki pełnoziarniste. I nie piszę tego tylko dlatego, że tak wypada. A Wy, jakie rodzaje bułek lubicie najbardziej? Z czym je jecie? Pochwalcie się w komentarzach, najbardziej ulubioną kanapką z bułki.
Ana