-
To szkodnik, czy przyjaciel siedzi na moich ziołach?
A co to siedzi na moich ziołach? Od kiedy próbuję hodować zioła w doniczkach, co jakiś czas pojawia się na nich jakiś szkodnik. Ponieważ codziennie zaglądam do moich ziół, jestem w stanie szybko zauważyć szkodniki jak i różne zmiany np. pleśń w doniczkach. Zanim zaczęłam przygodę z hodowlą ziół doniczkowych, niewiele wiedziałam o samej uprawie jak i o szkodnikach. Nadal nie jestem ekspertem i cały czas się uczę, a zioła nie rosną tak jakbym chciała. Tym razem chcę skupić się na gościach odwiedzających moje zioła, a w tym roku było ich wyjątkowo dużo. Jestem zaskoczona, bo moje zioła rosną w domu i kiedyś myślałam naiwnie, że w domu nic im…
-
Wysiew ziół do doniczek – nowy sezon czas zacząć!
Wysiew ziół – czas zacząć! Specjalnie krzyknęłam w tytule, bo przez paskudną pogodę, nie czuję wiosny i nie mam sił do działania. Z tego też powodu, strasznie odwlekałam mój tegoroczny wysiew ziół do doniczek. Wiem, że nie jest jeszcze jakoś strasznie późno i moje zioła w doniczkach będą rosły w domu, więc co mnie obchodzi pogoda na dworze. Jednak aura za oknem, nie jest motywująca, a mamy już końcówkę kwietnia. W każdym razie, w końcu się ogarnęłam i zabrałam za wysiew ziół do doniczek. Jak wspominałam, zioła te będą rosły w domu. Najpierw na parapetach w pokoju, od strony południowej i zachodniej. Potem mam zamiar przenieść je do kuchni, gdzie…
-
Wodą utlenioną miałam zlikwidować ziemiórki
Poczęstowałam ziemiórki wodą utlenioną Przez trzy miesiące podlewałam moje zioła wodą utlenioną, która miała pomóc mi zlikwidować ziemiórki. Dokładniej mówiąc był to roztwór 3% wody utlenionej, w proporcji 1-4 w stosunku do zwykłej odstanej wody. Tak rozcieńczoną wodą utlenioną, podlewałam zioła w doniczkach raz w tygodniu. Zauważyłam, że ziemiórek było o wiele mniej i były jakby “niemrawe”. Liczyłam na to, że podlewając cierpliwie zioła w ten sposób, całkowicie zlikwiduję ziemiórki. Ostatnio pisałam, że ziemiórek już nie ma, naprawdę dłuższy czas ich nie widziałam. Wspominałam też, że widuję inne muszki, które pokazałam na zdjęciach. Może to był inny gatunek tych paskud? Ponieważ nie widziałam już ziemiórek, postanowiłam zaprzestać podlewania moich ziół…