-
Trauma po wizycie w gabinecie weterynarza i dentysty
Adoptowany pies na pierwszej wizycie weterynaryjnej Wczoraj wydarzyło się coś, co bardzo mnie zbulwersowało i skłoniło do napisania tego artykułu. W kategorii Przy Kawie poruszam różne tematy, niektóre są lekkie inne oburzają. Tym razem jestem bardzo poruszona i nadal nie mogę dojść do siebie. Ale po kolei. Miesiąc temu adoptowaliśmy psa ze schroniska. Póki co nie chcę zbyt dużo pisać na ten temat, a także na temat samego psa. Najbardziej chodzi o to, że na razie jesteśmy domem tymczasowym i czekamy na zakończenie procesu adopcji. Jak wszystko pomyślnie się skończy, to napiszę osobny artykuł na ten temat i bliżej przedstawię psa. Tym razem chcę opisać naszą pierwszą wizytę w gabinecie…